W grupie 0a wydarzyło się coś dziwnego...
Z samego rana do szkoły wkroczyły klony Pani Anity.
Wychowawczyni była pod takim wrażeniem aż jej się włosy pokręciły.
Wszyscy baaardzo się przygotowali. Okazało się, że cała grupa jest bardzo spostrzegawcza. Udowodnili, że każdego dnia mocno ją obserwują... zwracają uwagę na najmniejsze detale w wyglądzie i sposobie bycia swojej Pani. Wiedzą, jaki ma styl, jaki kolor dominuje w jej szafie, co lubi robić. Wiedzą, że ich pani to taki Smerf Zgrywus... uwielbia żarty i wygłupy... aleeee... kiedy praca i nauka to nie ma przebacz...
Parodiowania nie było końca.