Nasza wspaniała rodzynka, Marysia, przeszła samą siebie i zadbała o to, aby panowie z klasy 2 LO oraz ich wychowawca miło poczuli się w tym wyjątkowym dniu. Był tort bezowy - palce lizać!, czekoladowe babeczki, chipsy, cukierki i oczywiście różne napoje. A na finał rywalizacja w grach planszowych. Fajna odskocznia, dużo śmiechu, prawdziwy relaks. Czy chłopcy w Dniu Kobiet potrafią stanąć na wysokości zadania? Oby!